2013.12.18 | Wojciech Bolanowski

Bankowość mobilna w aplikacji IKO

Innowacje w bankowości

Wprowadzenie w ostatnich dniach przelewów bankowych bezpośrednio na numer rachunku bezpośrednio z aplikacji IKO to ciekawy przykład budowania bankowości mobilnej na bazie aplikacji płatniczej. Dotychczasowa strategia banków polegała na osadzeniu bankowości internetowej na smartfonie, w natywnej aplikacji.

Mobile vs. internet banking - inne narzędzie, ta sama filozofia

Mimo wszystkich kontrowersji, o czym pisano na tym blogu wielokrotnie (m.in. tutaj: Od czego zacząć przygodę z bankowością mobilną? lub tutaj: Bank w telefonie, czy aplikacji?) obecne rozumienie bankowości mobilnej to natywna aplikacja. Przyczyną jest zapewne fakt, że dzisiaj aplikacje natywne są najbardziej „mobilne” – wykorzystują najlepiej możliwości smartfonów i są najlepiej dostosowane do oczekiwań, przyzwyczajeń użytkowników telefonów. Optymalizowane strony są za bardzo „internetowe” (w starym, laptopowym sensie) – stanowią za małą zmianę w stosunku do dotychczasowej bankowości zdalnej, rozwijanej z myślą o dużych ekranach stacjonarnych komputerów.

Aplikacja to także odmienna filozofia „informatyczna” niż interfejsy bankowości internetowej – bardziej przypomina odchodzący w niebyt koncept „home banking” (czyli klient-serwer). Czy pozwala to na spekulacje, że jednak w dłuższym terminie przyszłość mobile bankingu jest w stronach mobilnych (może HTML5, jak pisał Michał Macierzyński?) – nie jestem o tym przekonany. Między internetem stacjonarnym a mobilnym istnieją nie tylko podobieństwa, ale i różnice. Więc ewolucja zdalnych usług bankowych jaka dokonała się w świecie komputerów (z modelu aplikacyjnego na przeglądarkowy) niekoniecznie musi się powtórzyć w świecie smartfonów.

Biznesowo jednak mobile banking opiera się na dotychczasowym dorobku bankowości elektronicznej. Aplikacja natywna „osadza” wybrane (ale docelowo wszystkie lub prawie wszystkie) funkcje bankowości internetowej na smartfonie (lub tablecie) klienta.

Rynek: bankowość mobilna oparta na bankowości internetowej

Takie podejście do budowy aplikacji mobilnej oznacza najczęściej:

  1. selekcję funkcji dostępnych w bankowości internetowej
  2. zmianę architektury informacji pod kątem potrzeb użytkownika smartfon
  3. dostosowanie logiki nawigacji do systemu operacyjnego (Android, iOS)
  4. optymalizację satysfakcji klienta przez szerokie wykorzystanie możliwości urządzenia (czujnik przyspieszenia, wibracje etc.) i ekranu dotykowego
  5. mniej lub bardziej innowacyjne wykorzystanie geolokalizacji, powiadomień, książki adresowej, kalendarza itp.

W rezultacie klient otrzymuje (w przypadku udanych wdrożeń) dobre narzędzie samoobsługowej zdalnej bankowości transakcyjnej. Narzędzie dostosowane do jego przyzwyczajeń ze świata mobile (dzięki ergonomii aplikacji) i doświadczeń wyniesionych z bankowości internetowej. Elementy sprzedażowe i marketingowe (promocyjne) uzupełniają interfejs transakcyjny i zwiększają jego potencjał przychodowy.

IKO – bankowość mobilna w aplikacji płatniczej

W dziewięć miesięcy od startu systemu płatności mobilnych PKO Banku Polskiego na urządzeniach klientów znajduje się już ponad 90.000 aktywnych aplikacji IKO. Już w swoim podstawowym zakresie funkcjonalnym IKO (oprócz innych funkcji) pozwalało na realizację podstawowych czynności bankowości zdalnej (trzy „killer apps” bankowości zdalnej):

  1. sprawdzenie salda rachunku
  2. sprawdzenie historii operacji na rachunku
  3. zlecenie płatności

Dodatkowo w IKO klienci PKO mogą zobaczyć listę i szczegóły swoich rachunków, sprawdzić kursy walut i lokalizację placówek oraz bankomatów. To bardzo dobra podstawa do budowania aplikacji bankowej. Do pełnej bankowości mobilnej (w zakresie użytecznym dla większości klientów) brakowało jedynie szerszej funkcjonalności przelewów.

Do tej pory IKO umożliwiało przelew na numer telefonu. Z jednej strony funkcjonalność wygodna i uniwersalna (odbiorca nie musi mieć nawet rachunku bankowego), z drugiej – ograniczenie w stosunku do tradycyjnie rozumianego mobile banking, gdzie możliwe są przelewy na numer rachunku (NRB).

Przelewy na numer NRB – ostatni niezbędny element

Wprowadzone właśnie do aplikacji IKO przelewy na numer rachunku bankowego to ostatni element niezbędny, by uznać ją za aplikację bankowości mobilnej. Obecnie dzięki IKO można sprawdzić stan swoich rachunków bankowych, historię operacji wykonanych na tych rachunkach oraz wykonać przelew korzystając z numeru rachunku, i to na kilka sposobów:

  1. Jako przelew między własnymi rachunkami (w prosty sposób wybieramy rachunek zasilający i zasilany – to mało rozpowszechnione na rynku udogodnienie)
  2. Jako przelew na dowolny poprawny numer NRB (wpisywany „z ręki”) – odpowiednik przelewu jednorazowego w bankowości internetowej, zatwierdzany przez PIN do aplikacji
  3. Jako przelew do zdefiniowanego (w bankowości internetowej) odbiorcy – wybieranego jak z książki adresowej

Tak wiec obecnie IKO to nie tylko płatności, ale i bankowanie mobilne. I to bankowanie o jedynej tak szerokiej gamie zastosowań (bo łącznie z płatnościami) w Polsce. Pamiętajmy – najnowsze badania dowodzą, ze nadal najważniejsze w zdalnej bankowości jest saldo, historia i wykonanie przelewu. (Spójrzcie na stronę 22 raportu „Rola mobilnych finansów w życiu Polaków”)

Te funkcje dzięki IKO wykonamy na swoim telefonie, w tej samej aplikacji, która zapłacimy w sklepie, internecie czy wypłacimy gotówkę z bankomatu.

Na koniec istotna uwaga – przelewy międzybankowe dostępne są dla w pełni funkcjonalnej aplikacji IKO, połączonej z rachunkiem w PKO Banku Polskim. Użytkownicy IKO „bez konta” (tzw. portmonetki)  mogą wykonać przelew wychodzący  na numer telefonu.

 

Fot 1 Przelew własny w IKO


 

Fot 2 Przelew zwykły (na numer NRB)  w IKO

 

Fot 3 W przypadku portmonetki – serdecznie zachęcamy do połaczenia IKO z rachunkiem